Coraz częściej podróżujemy samolotami. Niestety w sezonach bardziej obleganych przez turystów zdarzyć się mogą opóźnienia i inne problemy związane głównie z czasem odlotu, zagubieniem bagażu czy odwołanym lotem. Niewielu podróżnych zdaje sobie sprawę, że za takie sytuacje przysługuje nam w wielu przypadkach odszkodowanie. Tylko 1% pasażerów korzysta z takiego prawa i wnosi o odszkodowanie od przewoźnika.
Prawo unijne określiło termin na dochodzenie roszczeń. Nie jest on krótki, bo wynosi aż 3 lata od daty zaistnienia okoliczności. Odszkodowanie przysługuje za odwołany lot, opóźnienia powyżej 3 godzin czy odmowę wejścia na pokład samolotu. W Polsce w 2016 roku odwołano czy też opóźnionych zostało prawie 400 lotów. Wartość wypłaconych świadczeń, o ile złożone by były wnioski i uznane roszczenie, wynosić mogła nawet 8 milionów złotych. Mogła, bo zaledwie nieliczna grupa turystów skorzystała z praw i wniosła o wypłatę odszkodowania.
Najczęściej problemy na lotniskach pojawiają się w sezonie wakacyjnym. Obsługa nie nadąża z formalnościami i wielu turystów nie zdąża na czas wejść na pokład samolotu, pojawiają się opóźnienia. Jednak nie stanowi to wytłumaczenia, bo podróżny ma prawa. Podobnie sytuacja wygląda, jeśli z uwagi na nadmiar pasażerów konkretnego lotu nie zostaniemy wpuszczeni na pokład samolotu. Tzw. overbooking stosowany jest przez większość firm zajmujących się sprzedażą i rezerwacją biletów lotniczych. Polega na udostępnieniu większej, niż możliwa do lotu, liczby pasażerów na wypadek, gdy ktoś zrezygnuje. Niestety w sezonie sytuacje takie mają miejsce rzadko, zatem przeludnienie ma miejsce niemal w co drugim przypadku. Nie może za takie sytuacje odpowiadać ktoś, kto zarezerwował lot i pojawił się na lotnisku w umówionym czasie. Za takie zdarzenia należy żądać odszkodowania. Zadośćuczynienie w tym wypadku może wynosić nawet 600 euro, o ile „zabierzemy się” lotem po upływie 4 godzin od wyznaczonego.
Odszkodowanie należy się za:
– odwołany lot
– opóźnienia wylotu powyżej 3 godzin
– odmowę wejścia na pokład samolotu
Kwoty zadośćuczynienia wynoszą od 250 do nawet 600 euro, w zależności od okoliczności i rodzaju zdarzenia, długości trasy. Przepisy regulowane są przez rozporządzenie UE 261/2004. Oczywiście istnieją sytuacje, w jakich zostanie odmówiona wypłata rekompensaty. Jeśli lot został odwołany czy opóźniony z powodu nadzwyczajnych okoliczności (np. zjawiska atmosferyczne, strajk na lotnisku, inne zagrożenia dla życia pasażerów itd.) świadczenie nie zostanie wypłacone.
Pisemny wniosek o wypłatę odszkodowania należy złożyć do przewoźnika za potwierdzeniem. Należy opisać problem, załączyć dowody (bilet, paragon z lotniska itp.). Im więcej dowodów przedłożymy, rzeczowych argumentów użyjemy, tym szanse na uznanie roszczeń będą wyższe.